Pastele-kwiaty

Jak wcześniej wspominałam, przez dłuższy czas nie malowałam farbami olejnymi. Namalowałam jednak parę pasteli dla zaznajomienia się z właściwościami tego materiału. Malowałam je na papierze ze zwykłego bloku rysunkowego, ale pastele całkiem nieźle się na tym trzymały . Były to kupowane w Czechach pastele  Toison d”or z firmy Koh-i-noor, które nadal uważam za całkiem dobre ze względu na miękkość, przyczepność i żywe kolory.

Czytaj dalej Pastele-kwiaty